antypasterz antypasterz
37
BLOG

Chinina z kością mą (przeklejone od Michałki)

antypasterz antypasterz Polityka Obserwuj notkę 2
Buty chińskie - coraz lepsze. Oglądałem wczoraj, ychm, całkiem całkiem - lekkie i trwałe (stosunkowo, do ceny: można co tydzień zmieniać, a i tak taniej wyjdzie, niż za Bruty z Magli), tylko jeszcze z tą wygodą coś nie tak... Córka przymierzała, ale nie poczuła się w nich jak na skrzydłach niebieskich.
Podobnie jak ja w Ssang-Yongu - wciąż jeszcze to auta robione dla Chińczyka; wielki, szkocki drwal będzie cały czas narzekał na wszystko "za małe", "niewygodne" czy "jakieś takie"... No ale, jak pokazuje historia japońskich furmanek, jest to problem do opanowania (pierwszym moim auciskiem była Hondzina zakupiona w czasach, gdy pokutowało jak najgorsze zdanie o produktach Żółtków: a to, że "silniki klejone", a to, że "części nima"... Jak się okazało, Hondziny miały najmniejszą na świecie awaryjność, a ja do dziś wspominam ten Legend jako dobrego i wiernego konia) i do nadrobienia.
Ja w każdym razie kibicuję Chińczykom, choć różni "rządni" zarzucają im stosowanie straszliwej, powodującej masowe zejścia pecefałki (my, okołokomunistyczne Europejczyki, my są na takie sarinki Bombi odporne, bo my w otoczeniu azbestowym, powietrzu przemyślnie-morowym i na zabójczych płytkach PCV tudzieć gumoleum mutowali).
antypasterz
O mnie antypasterz

Piwnica - Słoiki i Makulatura Lista Obecnosci Pretensje tu: rossolineum[małpiatka]o2.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka