Rozmaitości 3.12.2009, 07:37 Pewnego dnia... ...ale dziś dzień wcale niepewny. I żadenżdy inny też nie. Zacząwszy dzień na wesołym kacyku, telewidienie nieopatrznie do towarzystwa przy porannym stole zaprosiłem i co widzę! Marilyn Monroe na starym filmie ujarana, na rok 2010...
Rozmaitości 2.12.2009, 11:14 Bezpiecznik w klapę wpinamy... Ale nie ze mną te numery - nie odwieszam się. Co z tego, że NOSG jest pusta? Od-kliknąłem ją (zanim jeszcze Freemana tam zesłano) nie z powodów prywatnych i nie z solidarności z uwięzioną artystką Cyrkową; zrobiłem to dla...
Rozmaitości 2.12.2009, 00:20 Wtorek - Panie, co tu tak pusto? Co tak ciemno? Powymierali? Żałoba jakaś narodowa? Wojna? Zaraza? Taryfiarz spojrzał na mnie z lizusowską sympatią i dzielnie odparł: - Wtorek.
Rozmaitości 29.11.2009, 23:33 Kasa na boku. Lada moment wszystko zakończyć się ma (jak gada Michałko) wesołym oberkiem : "te cholerne trolle Freeman i Jarecki" sobie pójdą indziej gdzieś, Cyrkowa wróci do uwładkowa w nowym kaftanie, no a reszty...
Rozmaitości 28.11.2009, 13:15 ...ale najważniejsza jest Miłość. Trudno mi spotkać kogoś, kto kwestionowałby tytułowe zdanie... Owszem, Mariolka Mansonowa, przebrana w kostiumy jakichś koszmarnych larw odszczekuje, że Nienawiść jest tak samo bogato w konie mechaniczne motorkiem, co Miłość,...
Rozmaitości 27.11.2009, 18:50 Pamiętacie taki Jarocin? To chyba było w tysiąc osiemset pięćdziesiątym, czy coś koło, trudno mi wszystko dobrze spamiętać (tak bywa, gdy żyje się z prędkością trzy i pół tysiąca wydarzeń na rok), ale na tymże gigu żarły się ze sobą dwa...
Rozmaitości 26.11.2009, 03:26 Po włosku będzie! Napatrzyłem się dziś na Kłopotowskiego i włoski mi się przypomniał. Dlaczego? Ponieważ pamięć mam niezłą, choć niedługą, niekrótką lecz w sam raz... I już: o czym to ja miałem napisać? O włoskim. O...